Nasz patron

Kim był święty Brat Albert?

Nazywano go „Najpiękniejszym człowiekiem pokolenia”, „Szarym bratem”, „Polskim biedaczyną z Asyżu”. Papież Jan Paweł II podczas kanonizacji nazwał go „Patronem naszego trudnego przełomu”.

Przechodząc przez etapy jego bogatego życia można powiedzieć że to : Żołnierz. Inwalida. Malarz. Mnich. Żebrak. Cudotwórca. Człowiek z Bogiem zbratany.

Jeszcze za życia Brata Alberta, wielu patrząc na jego ubogie, pokorne, pełne całkowitego oddania się służbie najbiedniejszym życie, mówiło że to „człowiek święty”. W homilii kanonizacyjnej Jan Paweł II ukazując istotę posłannictwa nowego świętego, dał najwłaściwszą odpowiedź, kim był Brat Albert. Oto jego słowa: „ W niestrudzonej heroicznej posłudze na rzecz najbardziej upośledzonych i wydziedziczonych znalazł ostateczną drogę. Znalazł Chrystusa. Przyjął jego jarzmo i brzemię. Nie był tylko miłosiernikiem. Stał się jednym z tych, którym służył. Ich bratem. Szary brat.”

Na skutek trudnej sytuacji społeczno-ekonomicznej u schyłku XIX wieku miasta stawały się siedliskiem największej nędzy. To w Krakowie zetknął się ze skrajną nędzą fizyczną i moralną i rozpoznając swoje powołanie: oddanie się na służbę najbiedniejszym i opuszczonym nędzarzom. Dostrzegł w nich cierpiące i znieważone oblicze Chrystusa Ecce Homo. Przywdział szary, zgrzebny habit III Zakonu św. Franciszka i przyjmując nowe imię Brat Albert. Stał się ojcem, opiekunem i bratem najbiedniejszych.

Stał się jednym z nich… nędzarzem. To dla nich założył przytuliska. Naczelną zasadą jego działalności było radykalne ubóstwo, by sercem wolnym od posiadania i przywiązania do czegokolwiek naśladować Chrystusa a przez prosty styl życia i ciężka pracą zbliżyć się i upodobnić do swoich podopiecznych.

Cechą zakładanych przez niego przytulisk było, że będący w potrzebie, każdy i o każdej porze znajdował tam dach nad głową, odzież i pożywienie, bez względu na narodowość, wyznanie czy pochodzenie. W każdym widział Chrystusa.

Droga na ołtarze trwała przez całe jego życie, pełne heroicznej miłości do Boga i bliźnich.

Zmarł wśród nich, w przytulisku krakowskim. A ponieważ opinia świętości i fama łask otrzymywanych za przyczyną Brata Alberta rosła, w 1983 roku Papież Jan Paweł II beatyfikował Brata Alberta a sześć lat później kanonizował wpisując go do Katalogu Świętych Kościoła Powszechnego.

Święty Brat Albert postawił ewangeliczną zasadę, że „wielką rzeczą jest człowiek” oraz, że „w człowieku wykolejonym trzeba ratować godność ludzką.” W tym celu zaczynał od zaspokojenia pierwszych niezbędnych potrzeb ludzkich.

Czasy współczesne wołają dziś o taką postawę, wołają o świadczenie miłosierdzia chrześcijańskiego. Rozbrzmiewają echem słowa Ojca Świętego by „Święty Brat Albert który był dobry jak chleb, dopomógł wszystkim Polakom do odzyskania wzajemnej dobroci i stał się żywym kamieniem w budowaniu cywilizacji miłości…”